Wiosna już puka do naszych drzwi! Wiatr staje się coraz cieplejszy, zapach powietrza nie przypomina już mroźnych grudniowych dni, ale niesie ze sobą oddech budzącej się do życia przyrody. Nic dziwnego, że także w nas wstępują nowe siły i coraz mocniej kusi alternatywa wypoczynku na świeżym powietrzu. Czy to z kolei musi oznaczać sportowy wysiłek? Niekoniecznie, jeśli nadal przecieracie oczy z zimowego snu, nie musicie od razu szukać biegówek, wskoczcie do…kajaka! Zapraszamy Was na sportowe lenistwo podczas spływu Krutynią!
CO WYJĄTKOWEGO MA KRUTYNIA?
Nazwa „Krutynia” pochodzi z języka Prusów- prawdopodobnie pierwotnie brzmiała ona- Kritina i oznaczała wartką, bardzo krętą rzekę. I choć dzisiejsza Krutynia faktycznie taką jest, doskonale odnajdzie się na niej każdy początkujący kajakarz a nawet rodziny z dziećmi. Popularna trasa spływu od Sorkwit do Rucianego-Nida mierzy aż 109 kilometrów, co można przełożyć na tysiące zapierających dech w piersiach widoków, które malują dwadzieścia jezior, osiem rzek i dwa kanały.
Krutyń – wieś zawdzięczająca swą nazwę rzece, nosi znamiona osady z XVI wieku, wtedy mogła poszczycić się drewnianym zameczkiem, w którym rzekomo miał schronić się sam książę Albrecht w czasie panującej w Prusach Wschodnich dżumy.
Do dziś zachowały się zabytki pochodzące z końca XIX i początku XX wieku takie jak: drewniane chałupy, stodoła (w której obecnie znajduje się poczta), czy cmentarz ewangelicki. Jedną ze sporych atrakcji tej turystycznej miejscowości jest targ, na którym można kupić wiele rękodzielniczych cacuszek, a także posmakować regionalnych wiktuałów.
Jednak głównym powodem, dla którego Krutyń odwiedzają tysiące turystów jest rzeka… Wieś położona w większej części na jej lewym brzegu wprost tuli się do koryta tej niebieskiej wstęgi. Ażeby lepiej zaznajomić się z tutejszymi cudami natury, koniecznie trzeba zarezerwować sobie cały dzień- dosłownie od świtu do zmierzchu. Gra światła na rzece oraz w koronach drzew malowniczo zanurzających gałęzie w wodzie… szum wiatru w trzcinie, tataraku i kojąca cisza przerywana jedynie śpiewem ptaków i pluskiem wody rozbijanej przez wiosła zaczarują każdego. Tu dosłownie traci się poczucie czasu, który pozornie staje w miejscu. Ten właśnie odczuwalny bezczas regeneruje siły, daje ukojenie zmysłom, po prostu upaja.
Krutynia to alternatywa wypoczynku zarówno dla tych, którzy nastawieni są na przygodę i chcą zobaczyć i poznać jak najwięcej miejsc, przemierzyć jak najwięcej kilometrów, jak również tych, którzy zdając się na tempo rzeki pozwalają sobie dryfować zgodnie z rytmem fal. Można więc wypożyczyć kajak na kilka godzin, lub kilka dni. A dzięki doskonale prosperującym tu wypożyczalniom sprzętu wodnego, rezerwacji takowego możemy dokonać nawet drogą internetową- wybierając np. typ kajaka dostosowany do naszych potrzeb (wynikających np. z tego, ze płyniemy z dziećmi).
OBOK KAJAKA MOŻESZ MIEĆ FLISAKA
Być nad Krutynią i nie płynąć pychówką to niemal grzech! Tutejsi flisacy oferując usługi spływu zadbają nie tylko o nasze bezpieczeństwo, ale także o to, byśmy nie przegapili żadnego przyrodniczego unikatu. A jest, co podziwiać: oprócz mnogości wodnego ptactwa (kaczki, tracze, łabędzie…) aż roi się od ryb, które migocąc w słońcu uciekają spod łodzi, zaś wszechobecne ważki zagwarantują nam urzekający teatr napowietrznego tańca.
Idealnym zakończeniem idealnego dnia na wodnym szlaku jest oczywiście gorący posiłek na łonie przyrody, dlatego po zmierzchu, który swym romantycznym nastrojem zarazi największego sceptyka, rozbłyskają na brzegu liczne ogniska. Zgromadzeni przy nich turyści mogą odpocząć po całodziennym obcowaniu z przyrodą i jednocześnie nadal odczuwać jej dobroczynny wpływ. To właśnie poczucie chęci bliskości natury inspiruje wielu turystów do noclegów pod przysłowiową chmurką czy pod namiotem. Jednak trzeba zauważyć, że Krutyń i jej okolica jako miejsce przyjazne turystom mają do zaoferowania wiele miejsc noclegowych o urozmaiconym standardzie.
Wśród nich znajdziemy kwatery prywatne, gwarantujące „swojski” klimat- oferujące domowe warunki spania i wyżywienia. W Krutyni znajdziemy domki letniskowe z pełnym wyposażeniem kuchennym i łazienką. A dla szczególnie ceniących sobie komfort mieszczucha- apartamenty w Krutyni. Trzeba podkreślić, że jeśli chcemy naprawdę rozsmakować się w pięknie tego regionu Warmii i Mazur, należy zaplanować pozostanie tu na kilka nocy, a co za tym idzie- wynajęcie miejsca noclegowego, które jest po prostu niezbędne! Wystarczy wspomnieć, iż nie tylko rzeka kusi swym czarownym pięknem- równie atrakcyjne są tutejsze lasy, które zachęcają zarówno do pieszych wędrówek, jak również do wycieczek rowerowych. Okoliczne rezerwaty przyrody dają naturalne wytyczne co do celu wypraw, ale nieodzownym wręcz punktem wojaży jest złożenie wizyty „Zakochanej Parze”, która stanowi pomnik przyrody- gdzie dąb w czułym uścisku obejmuje konarami swoją ukochaną- sosnę.
Czy spływ Krutynią może znudzić? Ależ skąd! Wszak nic nie trwa wiecznie, wszystko się zmienia- także natura, która za każdym razem odsłania swe inne walory. Trzeba jednak na te zmiany otworzyć oczy i chcąc je dostrzec, przybyć tu nie jeden raz.
