/Bezpieczny bagaż = spokojna podróż
Bezpieczny bagaż, spokojna podróż

Bezpieczny bagaż = spokojna podróż

Czeka Cię podróż na długi weekend? A może dopiero wybierasz się na zasłużone wakacje, żeby zdążyć wykorzystać urlop przed końcem roku? W każdym z tych przypadków najważniejsze jest właściwe przygotowanie się nie tylko do pobytu w upatrzonym przez siebie miejscu, ale także bycie gotowym na samą podróż. Co zrobić, żeby przebiegła komfortowo, wygodnie i bezpiecznie? Przeczytaj nasze podpowiedzi.

1. Zaopatrz bagaż w identyfikator

Bez względu na to, czy wyjeżdżasz na drugi kraniec świata, czy w jakieś urokliwe miejsce do naszych sąsiednich krajów, warto pamiętać o właściwym „opisaniu” swoimi danymi bagażu. I nie chodzi tu wyłącznie o perspektywę podróży powietrznej. Nawet jeśli planujesz wyjazd pociągiem, czy autokarem, zdarzają się nietypowe sytuacje, w których nasze walizki mogą zostać po prostu zgubione w stercie innych. Identyfikator jest szczególnie ważny w sytuacjach, kiedy musimy się przesiąść, a nasze spakowane rzeczy po prostu mieszają się z innymi torbami, walizkami, kuframi itp.

Nie zapomnij więc do swojego bagażu przymocować identyfikatora z najważniejszymi danymi. Standardowy opis powinien zawierać podstawowe informacje, takie jak:

  • Twoje imię i nazwisko,
  • adres do korespondencji,
  • e-mail,
  • numer telefonu.

2. Ubezpiecz swój bagaż

Prawda jest taka, że w momencie nadania bagażu czy do luku autobusowego czy po odprawie pokładowej, nie mamy już wpływu na to, co się dzieje z naszą własnością. Czy na pewno trafiła we właściwe miejsce, czy nikt przez pomyłkę jej nie wyjął i nie potraktował jako własnej?

Nie powinno się szerzyć czarnowidztwa, natomiast warto być realistą. Ubezpieczenie bagażu najczęściej jest składową polisy na podróż. Taka opcja ma dodatkową zaletę- od niepożądanych zdarzeń losowych ubezpieczamy nie tylko rzeczy, ale przede wszystkim siebie.

Jedynym warunkiem jest tutaj wyłączenie myślenia w stylu: „mnie się nic nie przydarzy”… Wystarczy zdać sobie sprawę z tego, że każdy, kto na wakacjach uległ wypadkowi lub którego bagaż zgubiono choć raz myślał o sobie właśnie w takich kategoriach- „nietykalnego” przez los…

3. Zabezpiecz swój bagaż

Jak sprawić, żeby nikt nie poczytał sobie Twojej walizki za własną? Uczyń ją niepowtarzalną! Wystarczy przyczepić do niej kolorowy troczek, albo jakiś breloczek, który pozwoli w szybki sposób zidentyfikować naszą własność.

Swoje dane kontaktowe umieść nie tylko na zewnątrz walizki, ale i w środku. W ten sposób, jeśli nawet identyfikator bagażu zostanie urwany, będziesz mieć pewność, że Twoje rzeczy odnajdą właściciela.

Po spakowaniu rzeczy zrób zdjęcie. Niech będzie wyraźne i dokładne. Najlepiej, jeśli zdjęcie będzie wskazywać te najcenniejsze przedmioty, które zabieramy ze sobą w podróż. Po co taka fotograficzna roszada? Często właśnie taki dowód przyspiesza proces odszkodowania i firma ubezpieczeniowa bez zwłoki wywiązuje się ze swoich zobowiązań finansowych w przypadku utraty czegoś cennego z walizki lub całego bagażu.

Wreszcie: zrób dokładną listę rzeczy, które zabierasz. Łatwiej zorientujesz się w ewentualnej kradzieży. Jeśli będziesz gdybać, czy na pewno do walizki wkładałeś tablet, nie licz na szybką interwencję ubezpieczyciela.

4. „Zaklucz” bagaż

Szybki i banalny sposób na zabezpieczenie naszego mienia w podróży? Kłódka. Co prawda nie zapobiegnie kradzieży całej walizki, ale z pewnością udaremni penetrowanie naszych rzeczy osobistych i zapobiegnie ewentualnym kradzieżom cennych przedmiotów.

Część walizek posiada zamki szyfrowe, które gwarantują nam względne poczucie bezpieczeństwa. Zanim jednak zamkniemy na amen taki zamek, sprawdźmy, czy pamiętamy do niego kod…


Kiedy już nasz bagaż jest względnie bezpieczny, ubezpieczony, „okłódkowany”, podpisany i zaznaczony apaszką w grochy, warto pomyśleć o jakości naszego podróżowania. Oto kilka drobiazgów, których brak może uczynić naszą podróż mniej nieznośną…

  • Poduszka; Banał? Jednak zważywszy na to, ile razy podczas podróży zapadamy w drzemkę i gwałtownie się z niej wybudzamy bolesnym szarpnięciem karku, poduszka przestaje być banałem. Szczególnie dobrze sprawdzi się tutaj „banan”- podparcie dla głowy półokrągłe często wypełnione granulkami, które nie tylko skutecznie stabilizują głowę, ale też po prostu są miłe w dotyku.
  • Dobra książka/prasa; niezależnie od tego, ile trwa planowana podróż, trzeba ten czas jakoś zagospodarować i warto samodzielnie zorganizować sobie jakąś rozrywkę zamiast zdać się na inwencję twórczą przewoźnika, bo możemy poczuć się i rozczarowani , i zażenowani. Oczywiście, osobom mniej tradycyjnym przyda się czytnik e-booków, albo tablet, a najczęściej smartfon. Choć przy tym ostatnim warto pamiętać z kolei o power banku…
  • Ciepły sweter lub bluza; nie zakładamy, że wybrany przewoźnik będzie na nas oszczędzał ograniczając koszta ogrzewania, jednak warto sobie uświadomić, że w czasie podróży możemy poczuć zmęczenie, a wraz z nim zwyczajne znużenie i poczucie chłodu… Czy nie przyjemnie jest wtedy otulić się ulubionym pulowerem i uciąć sobie drzemkę?
  • Skrytka… Brzmi tajemniczo? Ale warto sobie taką znaleźć lub zorganizować. Chodzi oczywiście o jakieś bezpieczne miejsce w bagażu podręcznym, kieszeni czy torebce, gdzie będziemy trzymać to, co najcenniejsze- portfel, dokumenty, gotówkę. Dobrze pamiętać o zasadzie, ze to nie my pilnujemy złodzieja, ale złodziej nas, w związku z czym warto np. gotówkę ulokować w kieszeni spodni, dokumenty w bagażu podręcznym, a karty kredytowe w jeszcze innym miejscu. W ten sposób minimalizujemy ryzyko utraty wszystkich cennych dla nas rzeczy.

Na koniec warto pamiętać o jeszcze jednej, chyba najważniejszej zasadzie: zawsze warto mieć plan „B”, plan awaryjny, który uruchomimy w jakiejś sytuacji kryzysowej. Uciekł nam autobus komunikacji miejskiej, a my jesteśmy w obcym państwie? Rozładowała nam się komórka? Nie znamy języka, a potrzebujemy dotrzeć do centrum? Opracuj wersje postępowania w takich sytuacjach, a nic Cię nie zaskoczy i nie zburzy upragnionego wypoczynku.