W styczniu to w Turcji jest najchłodniej, gdyż średnia temperatura dzienna wynosi wówczas 13 st. C,. Choć w porównaniu z Polską to i tak imponujący wynik, raczej nie powinniśmy w tym terminie nastawiać się na „wygrzanie”. Poza tym należy pamiętać, że w pasmach górskich czy centralnej Anatolii, słupek rtęci spada mocno poniżej 0 st. C. Niemniej jednak, jeśli ktoś chce odpocząć polskiej zimy, niech wybierze się najlepiej na Riwierę Turecką – tu jest najcieplej.

Pogoda w lutym to w zasadzie kontynuacja styczniowej aury. Tym samym wszyscy plażowicze muszą odłożyć swoje plany na później. Atrakcyjnym zastępnikiem może być natomiast wyjazd na narty- np. położony u stóp Gór Palandöken region Erzurum ma świetnie przygotowane trasy odznaczające się zróżnicowanymi stopniami trudności.

Marzec w Turcji cechuje się zmiennością pogodową, do której w gruncie rzeczy (mieszkając w Polsce) jesteśmy przyzwyczajeni. Jednak bądźmy szczerzy: kto wyjeżdża do Turcji, by przeżywać frustrację związaną z pogodą? Mogą nas zaskoczyć zarówno gwałtowne wiatry jak również obfite opady. Jest jednak czynnik, który znacząco różni wiosnę polską od tureckiej- tu nie da się zmarznąć, jest dużo cieplej niż w naszym rodzimym kraju. Jeśli więc nie jest Wam straszna zaskakująca aura, warto przyjechać choćby do Stambułu…największego tureckiego miasta o niezwykle bogatej historii, której świadectwem są liczne zabytki. Takie wiosenne zwiedzanie oszczędzi nam zarówno stania w kolejkach przy atrakcyjnych turystycznie obiektach, jak również walki z upałem.

Kwiecień to atrakcyjna pora na zwiedzanie Turcji. Zaczynają pojawiać się turyści nastawieni na oglądanie, niekoniecznie opalanie. Jeszcze nie ma męczących tłoku i upału, a przyroda wygląda ujmująco. Antalya lub Bursa to znakomite propozycje na kwietniową wizytę. Okolice tych miast są piękne, mają do zaoferowania liczne atrakcje, warto choćby wspomnieć, iż Bursa wraz z pobliską miejscowością Cumalıkızık figuruje na liście światowego dziedzictwa UNESCO.

Piękny maj to już sezon turystyczny. Średnia temperatura w ciągu dnia wynosi 25 st. C – także i morska woda jest bardzo ciepła, więc śmiało można się kąpać. W maju nie zmęczą nas jeszcze upały, a zatem to dobry miesiąc na zwiedzanie, polecamy np. wyprawę do niezwykłej Kapadocji, wstępując po drodze do Ankary.

Czerwiec wraz z pierwszymi upałami przynosi falę pierwszych ciepluchów spragnionych plażowania. przynosi pierwsze fale upałów. Mimo, że to okres typowej wakacyjnej laby, warto w niej uwzględnić także zwiedzanie. Wszak nie musi być ono karkołomnie męczące. Polecamy np. odwiedziny Parku Narodowego Kurşunlu z malowniczym wodospadem, czy Doliny Motyli z zachwycającym widokiem na Morze Śródziemne.

Lipiec to szczyt sezonu. Największą popularnością cieszą się największe, a tym samym najludniejsze kurorty w Turcji: Alanya, Kusadasi, Bodrum, Marmaris, Icmeler czy Ceşme. Trudno tu znaleźć spokój i odludne miejsca… Nareszcie ci, którzy kochają błogą labę nad morzem mogą czuć się w pełni usatysfakcjonowani: temperatura wody oscyluje wokół 30 st. C. Po prostu „żyć, nie umierać”!

Sierpień z 40-stopniowymi upałami to opcja dla odważnych i wytrwałych. Dobrze czuć będą się tutaj wszyscy ci, którym upał sprawia… przyjemność. W sierpniu trudno znaleźć miejsce nad wodą, zarówno basenową, jak również morską… To z pewnością nie jest polecany czas na zwiedzanie, ale za to dobry czas na uprawianie sportów wodnych.

Wrzesień to wciąż gorączka turecka- średnia temperatura dzienna wynosi 34 st. C. W Turcji robi się nieco luźniej i…taniej. Poważną „pokusą” może być nurkowanie. W Turcji jest całkiem sporo ośrodków nurkowych – znajdują się w takich miejscowościach jak m.in. Alanya, Bodrum, Kusadasi czy Kemer.

Październik, który daje wreszcie możliwość odpoczynku od upałów zachęca do zwiedzania. Miłośnicy eksploracji kultury tureckiej mogą udać się na Górę Nemrut, która dzięki kompleksowi świątynno-grobowemu została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Listopad choć już jesień to inna niż w Polsce. W ciągu dnia w wielu regionach Turcji temperatura przekracza 20 st. C. Taka pogoda inspiruje do ambitnych wypraw, jak np. wycieczki wysokogórskie w górach Kaçkar lub wyprawę na legendarny Ararat, gdzie wg wierzeń chrześcijańskich osiadła Arka Noego.

W grudniu temperatury zaczynają pikować w dół i zaczynają przypominać te ze stycznia i lutego. Niemniej jednak także w tym miesiącu można tu znaleźć sposób na wartościowe spędzanie wolnego czasu. Szlak Licyjski, Troja, półwysep Gallipoli, Aspendos, Edirne, Efez itd. – Turcja ma wiele do zaoferowania. Warto podkreślić, że nawet jeśli zdarzy nam się zmarznąć na szlaku zwiedzania, Turcja szybko rozgrzeje nas propozycją słynnej łaźni…